dawid masz racje... ale od czegos trzeba zaczac wiec ja bym zaczal od obrony bo chyba za to nie ma tyle pkt co za flote... i w statystykach niektorzy gracze moga szukac swojej kolejnej ofiary jak chodzi o flote a statystyk obrony nie ma....

jak chodzi o punktacje to zbytnio sie nie znam myslalem ze za flote jest wiecej pkt... ale tak czy siak obrony w statystykach nie ma chyba ze jest podlaczane pod flote...

zbuduj sobie obrone a moona ci nikt nie zrobi bo nie bedzie sie nikomu opłacać aż w koncu bedziesz miał dużą flote złapie cie ktos na falange i po tobie:))

obrona jest na słabszych. jak nie ma na planecie surówki lub floty to nie ma powodu do ataku ( chyba, że ktoś ma na Ciebie akurat ciśnienie )
ja dobudowuje transportery i latam ( takiego leszcza jak ja nikt falangą nie przeskanuje ). ew. na noc ładuje w długie badanie lub budynek.

Pozdrawiam

przeczytalem to co piszecie i jest wiele racji . ale mtak naprawde po co komu obrona skoro sie pilnuje jesli sie pilnujesz i co najwazniejsze robisz PZ a nie przetransportowywanie surki z planety na planete to mozesz spac spokojniewiec te koszta co mialbys wydac na obrone mozesz spozydkowac na pzryklad na eko co ci w dalszej grze bardziej zaowocuje niz to ze masz obrone ktora zawsze jest do pokonania i na tym tracisz punkty i niemowie juz o surowcach ktore straciles na wybudowanie tej obrony. Oczywiscie jakas tam obrona nie duza zawsze jest potrzebna ze ktos nie wlatywal jak do siebie i nie zabral jakiejs tam surki -ale nie przesadzajmy.Najwazniejsze sa PZ w grze i do tego wlasnie sa potrzebne recyki. Dziwi mnie ze nie ktorzy wlasnie wciskaja sie w budowe wiekszej  ilosci transportyerow a nie recykow -przeciez recyki pelnia potrujna role .atakuja,zbieraja ,transportuja a transportery tylko transportuja co nie znaczy ze nie moga zaatakowac ale sa i tak bardziej latwe do zniszczenia niz recyki. tak wiec mysle ze transporterow zawsze mozna miec troche ale przezuccie sie na budowe recykow. .to takie moje skromne zdanie . pozdrawiam

piero napisał:

przeczytalem to co piszecie i jest wiele racji . ale mtak naprawde po co komu obrona skoro sie pilnuje jesli sie pilnujesz i co najwazniejsze robisz PZ a nie przetransportowywanie surki z planety na planete to mozesz spac spokojniewiec te koszta co mialbys wydac na obrone mozesz spozydkowac na pzryklad na eko co ci w dalszej grze bardziej zaowocuje niz to ze masz obrone ktora zawsze jest do pokonania i na tym tracisz punkty i niemowie juz o surowcach ktore straciles na wybudowanie tej obrony. Oczywiscie jakas tam obrona nie duza zawsze jest potrzebna ze ktos nie wlatywal jak do siebie i nie zabral jakiejs tam surki -ale nie przesadzajmy.Najwazniejsze sa PZ w grze i do tego wlasnie sa potrzebne recyki. Dziwi mnie ze nie ktorzy wlasnie wciskaja sie w budowe wiekszej  ilosci transportyerow a nie recykow -przeciez recyki pelnia potrujna role .atakuja,zbieraja ,transportuja a transportery tylko transportuja co nie znaczy ze nie moga zaatakowac ale sa i tak bardziej latwe do zniszczenia niz recyki. tak wiec mysle ze transporterow zawsze mozna miec troche ale przezuccie sie na budowe recykow. .to takie moje skromne zdanie . pozdrawiam

problem w tym, że są niemiłosiernie powolne

to moja "mocarna" flota jest raczej bezpieczna

cos mi sie wydawalo ze mam racje